środa, 6 lipca 2016

#17 Rodzinka Le Chien 5

Witam serdecznie. W tym miesiącu możecie spodziewać się postów prawie codziennie. Będą nie tylko simsy, ale planuję też jakieś tagi oraz niespodziankę. Będzie się działo.
Post taki jaki jest, bo pisany dwa razy od początku :)

Minęło trochę czasu i Rose urosła. Jest mega
 szczupła. Kilka dni później rodzina przeprowadziła
 się do nowego domu. Mieszkają na wyspie w 
Windenburgu w przerobionym domu z galerii.
Rodziców nie ma to młodzież zaprasza przyjaciół,
dzwoni po pizze i jest git. Impreza na całego.
Czemu ta pizza ma dziury? Czy ten niedorozwinięty 
roznosiciel pizzy zjadł całe peperoni?

Macie zdjęcia nowego domku.
Nate gra na kompie. Co za facet
Ma w pokoju stolik do nie obudź lamy.
Szafa
I część do spania.
Łóżko Rosalie. 
Łóżko Yui i jej biureczko. Nad wyrem nasza ukochana
 lampka. Przy jej bracie dostawałam białej gorączki.
Szafa dziewczynek i drugie biurko.
Kącik pokoju. Na półeczkach będą jakieś bibeloty.
Regalik w wnęce
Na piętrze koło pokoju dzieci nie ma nic. Pusty 
korytarz. Ma ktoś jakiś pomysł? Podzielcie się pomysłami 
dobrzy ludzie. Gadam jak menel z pod biedronki.
Wanna i zlewik na pietrze
No i reszta pomieszczenia
Widok od wejścia. Zwykły salon.
Stolik do gry w karty.
Szafa.
Malutki korytarz.
Jadalnia
I kuchnia

Sypialnia



Ogród z niepomalowanymi ścianami.
Domek z tyłu.
I z przodu
Po ostatniej, a zarazem swojej pierwszej randce Katie 
zaciążyła po raz kolejny. To maleństwo to Yui Le Chien. 
Nie pytajcie czemu ma tak na  imię. Po prostu to było
pierwsze lepsze w mojej głowie. :3
Oto nasza już starsza Yui.
I z bliska.
Grzeczne maleństwo odrabia już lekcję, a my mamy 
wakacje :3 I ta radość.






1 komentarz: