sobota, 13 sierpnia 2016

#24 Nowa rodzinka, czyli Matylda pozdrawia.

Hejo. Dziś w końcu poznacie Matyldę. Nie pytajcie czemu tak się nazywa. Sama tego nie wiem. Dobra już nie przynudzam. Kto przeczyta niech zostaw komentarz!
Oto Matylda Okruch. Nie pamiętam jej cech.
Mieszka ona w Windenburgu, w tej "wiejskiej" części.
O to jej domek. 
Środek budynku.
Sąsiadka przyszła.
I kolejna.
Moira przyszła.
Ma: Chcę być gnomem.
Mo: No okey.
Ma: Fajnie
Macie dowód, że Matylda jest gnomem.
Gadamy z sąsiadami. Kontakty to podstawa.
Ogródek zakładamy.
Matylda w drugim stroju.
Kupiłam jej parę drobiazgów. Mam dla Was zadanie. 
Nasz kot potrzebuje imienia.
Tu jeszcze trochę.
Chwilowa kanapa i nowy dywan
Telewizor mamy.
Matylda ma pracę. Agentka to coś dla niej 
( czytaj lepszej roboty jej nie znalazłam ).
Poszliśmy na basen. Ten pan chyba umie latać.
Mat też próbuje.
i ochlapałaś człowieka. Zła Mat.
Fajne zdjęcie.
Jemy tosty
Nasze drzewka.
I reszta ogrodu.
I na koniec nasz bezimienny kot uczy Matyldę gotować.
Następny post będzie dłuższy!

7 komentarzy:

  1. Haha, ostatni podpis zdjęcia mnie powalil :D Świetny post :) susiets3-creations.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny post. Kot uczy gotować Matylda? Haha, gratuluję ;D
    Imię dla kota może być Klakier, bo jest rudy :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo, ma tą straszną fryzurę! A tak serio to fajna rodzinka :D Ale fryzura nie bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedługo jej zmienię na jakąś z modów :)
      Matylda jest naajlepsza.

      Usuń
  4. Jaki uroczy domej, właścicielka również. :D Imię kota? Nie wiem. :P

    OdpowiedzUsuń